moyha – to my – babski biznes z Trójmiasta
moyha – to my – babski biznes z Trójmiasta

Zanim do sprzedaży trafił pierwszy produkt moyha, minęło wiele miesięcy. Był to dla nas intensywny, a zarazem ekscytujący czas. Dziś możemy śmiało powiedzieć, że nam się udało, a pasja stała się naszą pracą. Ciekawi Cię, jak to się wszystko zaczęło? Oto nasza historia. Mamy nadzieję, że znajdziesz w niej inspirację do tego, by zacząć realizować własne marzenia.

Jak to się zaczęło?

Pomysł na nasz babski biznes narodził się pięć lat temu w pewnej gdańskiej restauracji sushi. Obie lubimy działać szybko, więc nie potrzebowałyśmy wiele czasu, by zacząć wcielać plan w życie. Pierwszy miesiąc to intensywne prace nad stworzeniem marki i obmyślanie takich elementów jak nazwa, domena, wizerunek czy strategia.

Następnie nadeszły długie miesiące pracy nad asortymentem moyha – od samego początku chciałyśmy działać same i na własnych zasadach, dlatego objeżdżałyśmy szwalnie, zakłady, dziewiarnie, pracownie krawieckie oraz producentów wełny, dzianin, tkanin i skóry. Po co? W poszukiwaniu ludzi i materiałów, którzy urzeczywistnią nasze pomysły. W listopadzie 2016 moyha w końcu pojawiła się na świecie i zaczęła zdobywać pierwszych klientów.

Od projektu do wysyłki

Od samego początku stawiamy na samodzielność, dlatego wszystko robimy same: projektujemy, zamawiamy dzianiny, nici i akcesoria niezbędne do produkcji, a także przymierzamy, stylizujemy, mierzymy i testujemy. Śmiejemy się, że choć jesteśmy tylko dwie, każda z nas zajmuje kilka stanowisk w firmie.

Jesteśmy projektantkami, kupcami, sprzedawczyniami, stylistkami oraz specjalistkami od marketingu, logistyki, księgowości i zarządzania stanem magazynowym. Zajmujemy się też obsługą zamówień, wysyłkami i doradztwem (tak na marginesie: możesz nas spytać o wszystko – chętnie pomożemy dobrać idealny produkt).

Samodzielnie projektujemy nasze kolekcje, dopracowując każdy detal: notkę, szycie, zamek, guzik, szew i inne elementy. Dbamy również o to, by tworzyć domowe tekstylia z dobrej jakości materiałów. Unikamy tkanin syntetycznych, które są szkodliwe dla środowiska i zdrowia, a zamiast tego stawiamy na naturalne materiały, takie jak drewno, skóra, wełna czy bawełna.

Dlaczego moyha?

Nazwa firmy to pierwsza rzecz, z jaką ma do czynienia klient. Pragnęłyśmy, by nasz babski biznes kojarzył się miło i przytulnie, dlatego wymyślanie nazwy zajęło nam naprawdę sporo czasu. Magda wiedziała jedno – chciała, żeby w nazwie znalazła się literka „m”, która od zawsze wzbudza w niej przyjemne odczucia. „A może moyha?” – spytała któraś z nas. No i stało się. Z ulgą przyjęłyśmy fakt, że to słowo ma czystą kartę, a więc nie istnieje w żadnym języku i nie ma innej marki, która by się za nim kryła. Nawet nie wiecie, jak trudno jest znaleźć takie słowo! Ale kiedy się w końcu znajduje, to już się nie puszcza.

Jak powstało nasze logo?

Zależało nam na tym, by logo moyha było minimalistyczne, a zarazem niosło pewne przesłanie. To właśnie dlatego znalazł się w nim znak równości – dwie równoległe linie, za którymi kryje się coś więcej.

Równowaga jest wspólnym mianownikiem naszego życia oraz marki, którą tworzymy. Kierujemy się nią na każdym kroku, co jest widoczne w prostym designie produktów, dobrej jakości, stonowanych kolorach i oszczędnych formach. A to wszystko w zgodzie z naturą, w myśl naszego przesłania simply good.

Aby zachować równowagę, tworzymy moyha na własnych zasadach: nie pędzimy, nie organizujemy wyprzedaży, nie czekamy na Black Friday i doceniamy fakt, że same możemy ustalać zasady gry.

 

Praca w moyha jest ważną częścią naszego życia, dlatego chcemy tworzyć markę w zgodzie z nami samymi. Wcześniej pracowałyśmy w dużych korporacjach działających w branży modowej, lecz nie przynosiło nam to satysfakcji. W takim środowisku trzeba się nauczyć chodzić na kompromisy i porzucać marzenia na rzecz narzuconych z góry zasad. Dziś trzymamy się z dala od pogoni za korporacyjnymi wynikami, niezdrowej rywalizacji i pracy ponad siły.

Dla jednych praca na etacie jest czymś, co daje stabilizację. W naszym przypadku było zupełnie inaczej. Wolność, równowagę i poczucie bezpieczeństwa dała nam dopiero własna działalność. Mimo że nie pracujemy od 8 do 15, mamy coś, czego nie zapewni nam żaden etat: szczęście, satysfakcję i możliwość spełniania marzeń.

Równowaga jest także odzwierciedleniem naszych osobowości. Jesteśmy różne, dlatego świetnie się uzupełniamy. Od koloru włosów po temperament – każda z nas ma cechy, których nie ma ta druga, a to sprawia, że znacznie lepiej rozumiemy potrzeby naszych klientów.

moyha to kobieta

Jeśli kupujesz nasze produkty, wiedz, że zostały przez nas zaprojektowane, kupione, zaplanowane i zapakowane. Moyha to nie brand, na którego sukces pracuje sztab ludzi. Pod nazwą moyha kryją się dwie dziewczyny z Trójmiasta, zafascynowane naturalnymi tekstyliami i zakochane w pracy, którą mają szczęście wykonywać. I tak sobie myślimy: chyba fajnie jest wiedzieć, gdzie i u kogo się kupuje, czyż nie? :)

Od niedawna mamy trochę większy babski team, co oznacza, że nasza firma stale się rozwija. Dlaczego nasz team jest babski? Bo moyha to kobieta! I choć grupą docelową marki są przede wszystkim panie, projektujemy dla wszystkich, którym zależy na aranżowaniu pięknych, harmonijnych i przytulnych wnętrz.

Pozdrawiamy ciepło,

Magda & Kasia z moyha

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl